Bezdyskusyjna wygrana

Pogoń pewnym krokiem zmierza w kierunku III ligi. W sobotę zespół Arkadiusza Glazy bez większych problemów pokonał Unię Gniewowo 4:0 (1:0).

Mecz toczył się przy porywistym wietrze, stąd nie brakowało niedokładnych podań i zbyt mocnych zagrań.

Już w 2 minucie meczu w zamieszaniu pod bramką bliski oddania strzału był Rafał Laks. Na pierwszy groźny strzał kibice musieli czekać aż do 17 minuty – Czaplewski podał do niepilnowanego Damiana Malczewskiego, a ten z kilku metrów uderzył wprost w bramkarza.

Od 28 minuty Pogoń mogła grać w 10 – na czystą pozycję wychodził Piechocki i został sfaulowany przez Piotra Szyszkowskiego, za co mogileński obrońca zobaczył tylko żółtą kartkę.

Pierwsza bramka padła po dużym błędzie bramkarza Unii – w 37 minucie zbyt krótko z rzutu rożnego dośrodkowywał Jarosław Plewa, obrońca wybił piłkę w kierunku Plewy, który z ostrego kąta uderzył w światło bramki a bramkarz interweniujący jedną ręką odbił piłkę wprost do bramki.

Mecz ożywił się w drugiej połowie. Swoje sytuacje mieli Plewa, Szal i Laks, napór Pogoni przyniósł skutek w 55 minucie – dośrodkowanie Przybysza precyzyjnym uderzeniem głową na bramkę zamienił Plewa. Po chwili było już po meczu Szal wyłożył piłkę do wbiegającego w pole karne Plewy i było 3:0 dla Pogoni.

Prawdziwym wejściem smoka mógł się popisać Karol Kopliński. Już kila sekund po pojawieniu się na placu gry dostał świetne podanie od Plewy i mając przed sobą tylko bramkarza uderzył obok bramki. Kopliński zrehabilitował się kilka minut później przejmują piłkę, którą po chwili Krzysztof Szal zamienił na bramkę.

W 75 minucie bramkarz gości faulował w polu karnym Wiktora Mrówczyńskiego, jednak sędzia pokazał żółtą kartkę „Mrówie” za próbę wymuszenia jedenastki.

Na pięć minut przed końcem meczu po wybiciu obrońców za pola karnego świetne uderzenie oddał Czaplewski i tylko dzięki świetnej interwencji bramkarza wynik nie uległ zmianie.

Po 25 kolejce sytuacja w górze tabeli pozostała bez zmian – swoje mecze wygrały zespoły z Solca i Złotorii. Kolejną okazją na powiększenie dorobku punktowego będzie środowe spotkanie z Pomorzaninem Toruń. Kolejne spotkanie w Mogilnie z Włocłavią Włocławek odbędzie się w sobotę 19 maja o godzinie 17:00.

Pogoń Mogilno: Wanecki, Krajnyk, Gorgoń, Szyszkowski-żk, Przybysz (77′ Ł.Kempski),Laks (58′ J.Wojciechowski), Malczewski (65′ Kopliński), Maciejewski, Czaplewski, Plewa (72′ Mrówczyński), Szal

P