Borończyk: Każdy punkt jest na wagę złota

Zespół Wiesława Borończyka po remisie z Polonią Środa przybliżył się do utrzymania w III lidze.

Uważam, że wynik był sprawiedliwy. Zarówno Polonia jak i my stworzyliśmy kilka ciekawych akcji. Do przerwy lekka przewaga Polonii, po przerwie to myśmy dyktowali warunki, ale to my mieliśmy pierwszą sytuację stuprocentową. Polonia również miała swoje sytuacje stuprocentowe, ale zarówno ich bramkarz jak i nasz wychodzili obronną ręką. Ja się cieszę przede wszystkim punktu, bo przy wynikach jakie padły w tej kolejce to każdy punkt jest na wagę złota. Dzisiaj gdyby któryś z zespołów, , strzelili bramkę niewątpliwie zawodnicy bardziej by odświeżyli się myśmy mieli tą pierwsza sytuację stuprocentową. By nie grali z takim napięciem, a tak to w dalszym ciągu musieli wyrywać każdy kawałek ziemi na boisku. A wiadomo taki wysiłek, takie zaangażowanie w tym momencie brakuje tego decydującej świeżości, która jest potrzebna przy uderzeniu piłki celnie do siatki.

Niewiele wniosły zmiany dokonane przez trenera mogileńskiego zespołu.

Zmiany takie też wymuszone, ja nie lubię robić zmian wymuszonych. Tak się stało, jak się stało i trzeba zrobić w którymś momencie tą zmianę. To już jest czerwiec – długi okres przygotowawczy, znużenie, gramy środa sobota. Chociaż to nie jest żadne usprawiedliwienie. Tak jak powiedziałem Polonia do przerwy posiadała przewagę, było widać większa świeżość. My musimy wszystko na dobrą sprawę wyrwać. My gramy o każdą zdobycz. W każdym meczu musimy włożyć maksimum wysiłku, żeby osiągnąć jakiś korzystny wynik i zdobyć punkty. Dlatego tych sił musimy stracić więcej niż przeciwnik.

Pogoń w środę zagra mecz Pucharu Polski z Włocłavią. Dla trenera Borończyka będzie do powrót do Włocławka po niecałym roku.

Wiele osób sobie ostrzy apetyty z różnych względów. Fajnie zagrać taki mecz, bo to jest mecz z zespołem, w którym spędziłem trochę czasu i mam bardzo miłe wspomnienia. Na meczu podczas tych 90 minut walki, trudno jestem po drugiej stronie bariery, a po meczu chętnie zostanę na kolację we Włocławku.   

P