Durda: “Każdy z każdym może wygrać”

Zespół się obudził. Zagraliśmy w eksperymentalnym składzie, bo aż 5 zawodników podstawowego składu nie grało w dzisiejszym meczu. Była to kwestia kartek i kontuzji. Byłem pełen obaw, jakby nie patrzeć graliśmy z wiceliderem, w dodatku był to mecz derbowy. Tak jak spiker powiedział – w derbowych pojedynkach mogą być różne wyniki.

Zespół przyjezdny strzelił pierwszy bramkę, my odpowiedzieliśmy dwoma trafieniami. Pogoń miała nas w zasięgu ręki, próbowała przez całe spotkanie, my ograniczaliśmy się do kontrataków i to nam wyszło. Niestety dzisiaj nie było Karola Fortuny – kluczowego zawodnika naszego defensywnego pomocnika, który rozbija wszystkie ataki. Jest bardzo potrzebny w naszym zespole, są to takie płuca i właściwie mózg zespołu jeśli chodzi o defensywę. Nie było prawego obrońcy – Langowskiego, nie było środkowego obrońcy – Mikołaja Bednarka. To są zawodnicy kluczowi, którzy powinni grać w tym meczu. A przed wszystkim nie było Mędlewskiego, jest on mózgiem zespołu, jest zawodnikiem ofensywnym grającym w środku pola, lewą nogą zamiata wszystkie akcje dośrodkowuje, to jest zawodnik który decyduje o obliczu zespołu i dzisiaj tego brakowało. Zmiennicy stanęli dziś na wysokości zadania.

III liga jest specyficzna i w zasadzie ogranicza się do tego, że jeżeli na boisku zostawi się serce i to co ma się w płucach i przede wszystkim zaangażowanie to można z każdym wygrać. Wyniki, które dzisiaj były jak np. Fogo wygrało z Nielbą 4:2, my mogliśmy przed tygodniem też wygrać z tą Nielbą. To są takie dziwne wyniki – Nielba prawei przegrała z Nami, Fogo wysoko przegrało w Solcu. Każdy z każdym może wygrać. I dlatego jest ciekawie i na pewno będzie ciekawie do końca. My broni nie złożymy, za tydzień mamy następne derby w Inowrocławiu i będziemy chcieli je wygrać i odbić się od tego dna i mam nadzieję, że tak będzie.

Poprosiliśmy o komentarz sytuacji z 13 minuty, czy bramkarz powinien dostać czerwoną kartkę?
Nie będę komentował tej decyzji, my zostaliśmy skrzywdzeni w meczu z Solcem Kujawskim, gdzie sędzia podyktował nam w 85 minucie karnego z powietrza. Przed tygodniem sędzia załatwił nam też mecz z Nielbą. Sędziowie są jacy są i popełniają błędy. Czy dziś sędzia popełnił błąd to już jest kwestia kwalifikatora, ja się nie będę na ten temat wypowiadał.

P