Jacek Wojciechowski: “Nie czuję się bohaterem”

Wojciechowski Jacek

 

Przez całą rundę spisywał się poniżej oczekiwań. Po świetnych występach w sparingach wydawało się, że Jacek Wojciechowski będzie jednym z liderów zespołu. Słabsza postawa zadecydowała o tym, że Arkadiusz Glaza posadził mogileńskiego pomocnika na ławie. Zapraszamy na rozmowę z bohaterem spotkania w Gniewkowie – Jackiem Wojciechowskim:

Radomir Kasiborski: Dość długo musiałeś czekać na pierwszego oficjalnego gola w seniorskiej drużynie Pogoni. Na dodatek Twój gol był decydujący w dramatycznym spotkaniu z Unią Gniewkowo. Czujesz się bohaterem?

Jacek Wojciechowski: Na pewno nie czuję się bohaterem. Wszedłem na boisko i zrobiłem to co do mnie należy. Na wygraną zapracowała cała drużyna a mi tylko udało się wykorzystać swoją szansę.

R.K. : Po świetnym okresie przygotowawczym, gdzie po sparingach na testy zaprosiła Cię Elana Toruń wydawało się, że będziesz kluczowym zawodnikiem mogileńskiej drużyny. Rzeczywistość była jednak inna. W pewnym momencie straciłeś miejsce w podstawowej „11″ i zacząłeś na boisku pojawiać się jako zmiennik. Jak Ty to oceniasz?

J.W. : Rzeczywiście po sparingach sam miałem większe oczekiwania do mojej gry, lecz to są już seniorzy i trzeba się z tym oswoić. Byłem wystawiany “na szpicy”, gdzie nie czuje się najlepiej. No, ale to nie jest wytłumaczenie. Skład straciłem, ponieważ nie zdobywałem bramek.

R.K. : Pogoń jako beniaminek na koniec rundy jesiennej zajęła 4 miejsce. Oceniacie to jako dobry wynik czy były większe oczekiwania?

J.W. : Gdyby ktoś zapytał nas przed sezonem czy chcemy 4 miejsce, to pewnie bralibyśmy je bez wahania. Po przebiegu całego sezonu czuje się jednak niedosyt, bo tych punktów mogło być zdecydowanie więcej.

R.K. : Który mecz Twoim zdaniem był najsłabszy w wykonaniu Pogoni a który najlepszy w tej rundzie?

J.W. : Trudno powiedzieć, były dobre lub złe. W każdym można doszukać się lepszej gry, ale i także naszych błędów.

R.K. : Czy dalszą swoją karierę wiążesz z Pogonią?

J.W. : Myślę, że jest za szybko żeby cokolwiek o tym powiedzieć. Na pewno teraz będę ciężko trenować żeby odzyskać formę.

R.K. : Dziękuję za rozmowę.

 

P