Kędziora: Przegrywamy na własne życzenie

Trener Polonii Leszno nie mógł być zadowolony po meczu z Pogonią. Jego zespół po sobotniej porażce spadł w tabeli i do końca będzie musiał walczyć o utrzymanie.

Najbardziej boli to, że wiedziałem jakie są słabe strony ma zespół Pogoni i na to uczulałem zawodników. Z tego straciliśmy bramki i to jest najbardziej niepocieszające. Kolejny mecz, gdzie nie byliśmy na pewno zespołem gorszym przegrywamy na własne życzenie. Moim zdaniem Pogoń Mogilno zrobiła w pierwszej połowie dwie i pół sytuacji z czego dwie praktycznie my im zrobiliśmy. Mam dwóch zawodników w swoim składzie którzy grają w piłkę. Mieliśmy sytuacje na 2:1, gdzie nasz zawodnik chciał przelobować bramkarza. Nie wykorzystaliśmy w ogóle przewagi, strzeliliśmy bramkę na 1:1 i przestaliśmy grać w piłkę. Za mało agresywności, za mało pomysłu na to wszystko i skończyło się jak skończyło. Spadliśmy w tabeli i mamy problem i bardzo trudne mecze i Cuiavią i Ostrowem.

P