W 3 rozegranych tej wiosny spotkaniach Pogoń nie straciła jeszcze żadnej bramki. Duża w tym zasługa bramkarzy Adama Waneckiego Krzysztofa Kaźmierczaka. W sobotę w bramce stał ten ostatni i zaliczył bardzo dobry występ broniąc w kilku groźnych sytuacjach. Oto co powiedzial nam po meczu:

Po raz kolejny mecz ułożył się po naszej myśli, szybko strzelona bramka pomogła nam w spokojnym rozgrywaniu piłki i kontrolowaniu meczu. Nie zlekceważyliśmy rywala i do przerwy wynik 2:0 dawał nam pewność przed drugą częścią spotkania. Po przerwie zaatakowaliśmy słabo dysponowanego rywala i wbiliśmy kolejne 3 bramki nie tracąc żadnej. Myślę, że wszystkim chłopakom należą się zasłużone brawa za ten mecz, jak i trenerowi który dobrze przygotował nas do tego spotkania. Wykonaliśmy kolejny krok do powrotu do IV ligi, ale nie popadajmy w hurraoptymizm ponieważ zostało jeszcze 12 spotkań w których musimy dać z siebie 100% a nawet 110%.