Udana inauguracja.

 

Brzysko-Rol Brzyskorzystewko 1:3 Pogoń Mogilno
0:1 Bartłomiej Czaplewski 35’
0:2 Maciej Rabinek 44’
1:2 Tomasz Krysiński 65’
1:3 Bartłomiej Czaplewski 75’

Zawodnicy Pogoni Mogilno znakomicie zaingerowali rozgrywki V ligi. W Brzyskorzystewku pokonali jednego z faworytów do awansu – Brzysko-Rol. Przed meczem mogileńscy kibice najbardziej obawiali się siły ofensywnej gospodarzy. Trener Arkadiusz Glaza szanse na wywiezienie kompletu punktów upatrywał głównie w wyłączeniu z gry najlepszego strzelca rywali – Tomasza Krysińskiego.
Już w pierwszej minucie spotkania nieuwagę obrony Pogoni mógł wykorzystać zawodnik gospodarzy. Pierwszą groźną akcje mogilnianie przeprowadzili w 6 minucie niestety Maciej Rabinek zmarnował znakomitą sytuacje. W 9 minucie obrońcy gospodarzy zablokowali groźne strzały Adriana Plucińskiego i Damiana Malczewskiego. Kolejne minuty to masa niedokładnej gry Pogoni mimo, że zawodnicy Arkadiusza Glazy kontrolowali grę to brakowało dokładnych podań, a i wykończenie akcji pozostawiało wiele do życzenia. Brzysko-Rol grał chaotycznie, gra miejscowych opierała się głównie na próbie dalekich podań do Krysińskiego i wymuszaniu stałych fragmentów. Ataki Pogoni przyniosły skutek w 35 minucie. Na 15 metrze do piłki dopadł Bartłomiej Czaplewski, oddał mocny strzał na bramkę piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki strzeżonej przez Tomasza Pankowskiego. Kilka sekund później powinno być 0:2 niestety w sytuacji sam na sam Rabinek niepotrzebnie próbował strzelać pomiędzy nogami bramkarza. W 44 minucie strzał Rabinka wreszcie znalazł drogę do bramki i było 0:2 dla Pogoni. Trzeba dodać, że bramka mogileńskiego napastnika byłą wyjątkowej urody.
Obraz gry Brzysko-Rolu zmienił się w 2 części gry zawodnicy Rafał Krygier coraz śmielej poczynali sobie w akcjach ofensywnych . Już w 47 minucie zawodnicy „Byków” zmarnowali znakomitą sytuacje do zdobycia bramki kontaktowej. W odpowiedzi Pogoniści przeprowadzili kilka groźnych ale strzały Rabinka i Czaplewskiego nie znalazły drogi do siatki. W 55 minucie Tomasz Szpechcińsk zamiast strzelać na bramkę niepotrzebnie podawał piłkę do kolegi z zespołu. Wysiłki gospodarzy przyniosły efekt w 65 minucie obrońcy nieupilnowani Krysińskiego i było już tylko 1:2. Minutę później Robert Szutkowski mógł podwyższyć na 1:3 ale piłka po jego strzale trafiła w słupek.. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 75 minucie . Po podaniu Leszka Owczarzaka Czaplewski drugi raz w tym meczu skierował piłkę do siatki. W 86 minucie gospodarze reklamowali zagranie ręką w polu karnym przez jednego z zawodników Pogoni mimo kilku dogodnych sytuacji z obydwu stron wynik nie uległ zmianie.
Mogilnianie mimo, że nie zachwycili swoją grą zdołali zdobyć ważny komplet punktów. Należy poprawić przede wszystkim dokładność zagrań i wykończenie akcji. Stałe fragmenty gry pozostawiały też dużo do życzenia. Pogoniści obnażyli też słabości Brzysko-Rolu jakimi niewątpliwie jest słaba obrona gubiąca się przy grze „w linii” oraz prosta koncepcja gry polegająca na długich podaniach do napastników. Już za tydzień w sobotę 15 sierpnia w derbach powiatu mogileńskiego Pogoń podejmować będzie Kujawiankę Strzelno. Początek spotkania godzina 17:00

Brzysko-Rol Brzyskorzystewko: Pankowski, Sztanga, P.Piechowiak,, Grochowski(76’ Wnęk), Klucz, Witkowski, Jankowski (51’ Brzozowski), Szpechciński, Łukomski (82’ Kowalski) , Krysiński, Milejczak
Żółte kartki: Klucz, Szpechciński

Pogoń Mogilno: Krzysztof Kaźmierczak, Pluciński, D. Malczewski, Wypijewski Duszyński (57’ Deresiewicz), Maciejewski, Konopiński, Czaplewski, Gorgoń, Szutkowski (81’ Kleczewski), Rabinek (71’ L.Owczarzak)
Żółte kartki: Pluciński, D.Malczewski, Rabinek

P