Arkadiusz Glaza: “Sędzia bał się wskazać na wapno”

Glaza Arkadiusz

 

Z wyniku 1-1 z LTP Lubanie nie mógł być zadowolony Arkadiusz Glaza. Jego drużyna mimo sporej przewagi i wielu dogodnych sytuacji strzeleckich zdobyła tylko jeden punkt.

Szkoda straconych punktów. Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo dobrze. Było dużo akcji oskrzydlających i dużo strzałów, ale zabrakło trochę  szczęścia. Zespół z Lubania zaimponował mi tym, że nie przyjechał do Mogilna tylko się bronić. Grał otwartą piłkę i tylko do siebie możemy mieć pretensje, że nie wykorzystaliśmy sytuacji bramkowych. Dalej szwankuje skuteczność. Pierwszy karny był, a przy drugim sędzia bał się wskazać na wapno, gdzie Bartek Przybysz został kopnięty w głowę. W końcówce bohaterem meczu mógł zostać Piotr Szyszkowski gdyby tylko lepiej przymierzył głową po rzucie rożnym. Dalej będziemy walczyć o trzecie miejsce w tabeli.

P