Remis we Włocławku

Pogoń po dobrym meczu zremisowała na trudnym terenie we Włocławku 1:1. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Damian Malczewski

Trener Wisław Borończyk, dla którego był to powrót do Włocławka dokonał korekt w składzie w porównaniu z poprzednimi spotkaniami. W obronie w miejsce Gorgonia wprowadził Leszka Polaszewskiego, na boku obrony zagrał Damian Malczewski, z kolejki Karol Kopliński wrócił na z prawej obrony na swoją nominalną pozycję jaką jest bok pomocy. W bramce Pogoni od pierwszych minut stanął Tomasz Wachowiak, dla którego był to pierwszy mecz w tym sezonie w III lidze.

Pierwszym ostrzeżeniem dla miejscowych był strzał Krzysztofa Szala z pierwszej minuty, który minął o kilka centymetrów światło bramki.  Po pierwszym wyrównanym kwadransie coraz śmielej zaczęli poczynać sobie zwłaszcza po akcjach skrzydłami.  W 21 minucie obrońcą Pogoni urwał się Bartosz Czaplicki, do końca wyczekał Wachowiaka i pewnym uderzeniem otworzył wynik meczu.  Minutę później powinien być już remis, ale po fantastycznym podaniu Krzysztofa Szala Przemysław Kędziora nie trafił piłki głową. Szal był tego dnia nie do zatrzymania i jego podanie i rajdy skrzydłami sprawiały ogromne problemy defensywie Włocłavii.

W 50 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Czaplicki, po minięciu kliku obrońców Pogoni znalazł się sam na sam w Wachowiakiem, którego jeszcze zdołał minąć, ale piłka odskoczyła mu zbyt mocno i postanowił on ratować sytuacje i przewrócił się próbując wymusić rzut karny. Sędzia nie dał się nabrać i wręczył zawodnikowi miejscowych żółtą kartkę.

Po rzucie rożnym z 59 minuty Włocłavia była bliska podwyższenia wyniku błąd przy łapaniu piłki popełnił Wachowiak, futbolówka spadła wprost pod nogi Arkadiusza Suchomskiego, jednak był on na tyle zaskoczony niespodziewanym prezentem, że nie potrafił z najbliższej odległości oddać strzału na bramkę.

W 68 minucie blisko narożnika pola karnego był faulowany Mikołaj Plewa, do piłki podszedł Jacek Wojciechowski i po jego dośrodkowaniu Damian Malczewski uderzeniem głową z około 5 metrów doprowadził do wyrównania. Dla Malczewskiego była to 4 bramka zdobyta w ligowych meczach z Włocłavią.

W końcówce oba zespoły niezadowolone z remisu dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki. W Pogoni najlepsze sytuacje miał Jacek Wojciechowski i Wiktor Mrówczyński. Gospodarzom  nawet udało się umieścić piłkę w siatce, jednak sędzia już przed strzałem zawodnika Włocłavii odgwizdał spalonego.

Mecz mógł się podobać kibicom, zespoły stwarzały wiele sytuacji pod bramką i grały otwartą piłkę. Remis odzwierciedlał wydarzenia na boisku. Pocieszający jest fakt, że bardzo dobry mecz zagrałą obrona Pogoni, do której po ostatnich meczach można było mieć duże zastrzeżenia. Po tym remisie Pogoń spadała na 5 miejsce w tabeli, do prowadzących rezerw Lecha Poznań mogilnianie tracą już 8 punktów, nad 13 Unią Swarzędz mogilnianie mają tylko 5 punktów przewagi . Za tydzień Pogoń podejmować będzie na własnym boisku Wdę Świecie (sobota, godz.15:00)

Włocłavia Włocławek 1:1 Pogoń Mogilno
Bramki: Bartosz Czaplicki 20′ – Damian Malczewski 68′
Żółte kartki: Patryk Straszewski, Krzysztof Szal
Sędzia: Michał Sobczak (Bydgoszcz)
Pogoń: Tomasz Wachowiak, Karol Kopliński, Leszek Polaszewski (63′ Wojciechowski), Marcin Dworacki, Filip Jagielski, Mikołaj Plewa (73′ Straszewski), Mirosław Maciejewski, Damian Malczewski, Przemysław Kędziora (80′ Gorgoń), Wiktor Mrówczyński, Krzysztof Szal

 
P