Wysoka wygrana na koniec

Okazałym zwycięstwem z Legią Chełmża piłkarze Pogoni zakończyli sezon 2011/2012.

Kibice ostrzyli sobie żeby na wysoki wynik w meczu z fatalnie spisującą się wiosną Legią. Apetyt kibiców podsycił Jacek Wojciechowski bramką z 7 minuty meczu. Po bramce zawodnicy Legii mieli uzasadnione pretensję do arbitra, ponieważ rzut rożny po którym padła bramka zastał podyktowany po wybiciu piłki przez strzelca bramki – Jacka Wojciechowskiego.

Goście odpowiedzieli na gola już 3 minuty później – uderzenie z rzutu wolnego Wanecki odbił przed siebie, do piłki dopadł Piotr Kurek i pewnym uderzeniem umieścił ją w siatce.

Pogoń powinna objąć prowadzenie w 14 minucie – bramkarz gości wybił piłkę adresowaną do Malczewskiego pod nogi będącego na 20 metrze Krzysztofa Szala, a ten nieudanie próbował skierować piłkę lobem do pustej bramki.

Do końca pierwszej połowy wiało już nudą. Pogoń przeprowadziła wprawdzie kilka groźnych akcji, ale niepadła z tego bramka.

Na drugą połowę Pogoń wyszła z dwoma zmianami Adama Waneckiego zastąpił Tomasz Wachowiak, a Karola Koplińskiego Łukasz Kempski.

Dwie minuty po wznowieniu gry będący na 5 metrze Jarosław Plewa zmarnował świetną sytuację. Chwilę później znalazł się on w kolejnej świetnej sytuacji, jednak bramkarz Legii popisał się dobrą interwencją. W dodatku Plewa w momencie podania znajdował się na spalonym.

Kluczowa dla dalszych losów meczu była sytuacja z 53 minuty – zawodnik Legii Michał Tuszyński za strzał po gwizdku został ukarany żółtą kartką, a że już wcześniej został napomniany żółtym kartonikiem przez sędziego musiał opuścić boisko.

Grająca z przewagą jednego zawodnika drużyna Pogoni ruszyła do ataku. Po 5 minutach Pogoń wyszła na prowadzenie- Szal dograł piłkę do Łukasza Kempskiego, a ten uderzeniem za pola karnego skierował piłkę pod samą poprzeczkę. Chwilę później Szal zmarnował dobrą sytuacje na 16 metrze.

Wynik na 3:1 podwyższył w 62 minucie pięknym uderzeniem z 25 metrów Antoni Krajnyk.

Kolejną bramkę dołożył w 75 minucie Szal wykonujący pod nieobecność Leszka Arenta rzut karny podyktowany za faul na Wojciechowskim. Szal po tym trafieniu odblokował się i zdobył jeszcze dwie bramki kompletując hatricka – w 86 i 90 minucie po podaniach Laksa.

Mecz zakończył się okazałym zwycięstwem Pogoni 6:1. Po meczu zawodnicy i trener Legii mieli uzasadnione pretensję do fatalnie spisującej się trójki sędziowskiej Gerard Gółcz, Michał Chrzanowski i Sebastian Nowicki. Po meczu zarząd klubu wręczył piłkarzom pamiątkowe medale za awans do III ligi.

Ostatnia 30 kolejka IV ligi była rekordowa do względem zdobytych bramek. W 8 meczach bramkarze wyciągali piłkę z siatki aż 53 razy. Najwięcej bramek padło we Włocławku, gdzie Włocłavia rozgromiła LTP Lubanie 11:1 (jedenaście do jednego).

Pogoń Mogilno 6:1 (1:1) Legia Chełmża

Bramki: Jacek Wojciechowski 7′ (głową), Łukasz Kempski 58′, Antoni Krajnyk 62′, Krzysztof Szal 75′(rzut karny), 86′, 90′ – Piotr Kurek 10′

Pogoń Mogilno: Wanecki (46′ Wachowiak), Krajnyk, Gorgoń, Szyszkowski, Przybysz (87′ Laks), Wojciechowski, Maciejewski-żk, Malczewski, Kopliński (46′ Ł.Kempski), Plewa (67′ Mrówczyński-żk), Szal

P